Dawno temu pisałam o moich sprawdzonych kosmetykach. Dzisiaj chciałabym powrócić do tematu. Przez te
miesiące odkryłam kilka ciekawych rzeczy. Chyba sporo z nas, pomimo wieku,
zmaga się jeszcze z trądzikiem bądź drobniejszymi wypryskami. Markę Cethapil
znam bardziej od strony kosmetyków dla skóry atopowej, ale kiedy zobaczyłam
serię dla skóry trądzikowej postanowiłam spróbować. Pomimo nieprzychylnych
opinii na forach i sporej ceny jestem zachwycona. Moja skóra nigdy nie była tak
gładka, nawilżona, ale nie tłusta. Ostatnio chyba była tak idealna w kilka dni
po wizycie u kosmetyczki :P Krem jest matujący, ale ja nie odczuwam ściągnięcia
skóry jak w przypadku kosmetyków o takim działaniu. Posiada też filtr co jest kolejną jego
zaletą.
Kolejny krem idealny na lato w
zastępstwie typowego pudru to Ziaja krem BB. Jest bardzo delikatny, ale
wyrównuje koloryt twarzy. Fajnie
współpracuje z wyżej wymienionym Cethapilem.
Słyszałam wiele dobrego o kredce
i cieniu do brwi Maybelline Brow Satin. Z jednej strony mamy cienką wykręcaną
kredkę, a z drugiej- gąbeczkę z cieniem.
Kosmetyk bardzo dobrze się nakłada i jest trwały, a uzyskany efekt
wygląda naturalnie.
Do mycia twarzy używam pastę do
głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom z serii liście manuka firmy
Ziaja. Rzeczywiście nie jest to typowy peeling gruboziarnisty, a pasta, która
świetnie oczyszcza pory. Ilość zaskórników zmniejszyła się. Nie czuję efektu
ściągnięcia skóry twarzy, ani innych podrażnień.
Kompletnie nie sprawdził się u
mnie Long4Lashes- sławetny kosmetyk na porost rzęs. Cenę ma wysoką, odpowiednik
do brwi z identycznym składem i zero rezultatu. Do tego piekły mnie po nim
oczy… Równocześnie ze mną kurację rozpoczęła moja starsza siostra, ale
preparatem Regenerum. Jest o połowę tańszy i działa. Ja swój płyn stosuję na brwi,
bo za taką cenę to szkoda wyrzucić. Ale widziałam u koleżanek z pracy efekty po L4L i miały naprawdę długaśne rzęsy, więc nie wiem dlaczego u mnie nie działa.
Zmagając się z wypryskami
usłyszałam o naturalnych kosmetykach firmy „Kosmetyki Dla”. Dziewczyny naprawdę
znają się na rzeczy, skład kremów jest ciekawy, naturalny, ziołowy . Niestety u
mnie również się nie sprawdził. Kupiłam Niszcz Pryszcz i kurację regenerującą.
Kremy mają ciężką konsystencję, skóra się błyszczy, a tak mnie wypryszczyło, że
nie mogłam ogarnąć swojej cery jeszcze ze 2 miesiące po odstawieniu kremu.
Rozumiem, że żeby było lepiej najpierw musi być gorzej, ale u mnie nic się nie
goiło, było coraz gorzej. Dopiero Cethapil mi pomógł. Podobne odczucia po
użyciu kremu miała moja siostra.
Oczywiście każda skóra jest inna i to co sprawdziło się u
mnie, nie musi sprawdzić się u innej osoby. Ale warto sięgnąć po polecane
przeze mnie kosmetyki, może akurat i Wam podpasują? A Wy, jakie macie ulubione kosmetyki do pielęgnacja skóry i makijażu? Podzielcie się ze mną swoimi odkryciami.
źródła zdjęć to oczywiście niezastąpiona Grafika Google :)
mnie po Niszc` Pryszcz na noc też wysypało jak nie wiem :( a taką miałam nadzieję, że się sprawdzi... Muszę kupić w końcu coś z tej osławionej serii z Ziaji :D a w jakiej cenie jest ten 1 krem? :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń