22 grudnia 2014

Jak tam? Trzymacie się jakoś w tym przedświątecznym ferworze? Ja dzisiaj musiałam iść do lekarza i zahaczyć o miasto. Wróciłam z bólem głowy i zepsutym humorem. Nigdy więcej takich wyjść, już się nigdzie nie ruszam do samej Wigilii! 
Żeby zakończyć już pokazywanie świątecznych prac, wstawię dzisiaj ostatnią partię kartek.
Taka resztkowa, z pozostałości papierów :) Z dużą drewnianą wypukłą gwiazdką.


Kolejne kartki są powycinane moimi zdobycznymi dziurkaczami brzegowymi (widoczny ze śnieżynkami oraz z gwiazdką, którego tu nie ma). Jeden kosztował 25zł, a ja trafiłam na promocję i 2 sztuki kupiłam za 15zł. Do dzisiaj się cieszę z takiego biznesu :)


Dla łasucha :) Kolejne mini naklejki z NieTylkoNa, wykorzystane tym razem do ozdoby kartek.


Słodki kociak :)


Dzisiaj w kuchni rządzi Mamuśka, ja sprzątam. Ale za to jutro z samego rana zabieram się za wypieki. Ze złych wiadomości to chyba bierze mnie jakieś przeziębienie i zbliża się data założenia aparatu ortodontycznego. Całą zębową wyprawkę pielęgnacyjną już mam, ale ogarnia mnie stres.
Pewnie nie macie czasu czytać moich wywodów, ale jak znajdziecie chwilę czasu na wizytę na blogu to będzie mi bardzo miło.
Pozdrawiam!

4 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...