Zanim zaczniesz czytać dalej, proszę, włącz sobie świąteczne radio. :) Ten post będzie trochę przydługawy, więc radio na pewno umili Wam te kilka chwil.
Na początku chciałabym Wam polecić film, a raczej bajkę Disneya. Może część z Was już była w kinie na "Krainie Lodu"? Jeśli nie, to wybierzcie się z rodzinami, a nawet sami. Naprawdę warto, zwłaszcza w 3D. Historia opowiada o siostrzanej miłości. Bajka przekazuje wiele mądrości w formie muzycznej. Również forma graficzna moim zdaniem spełnia najwyższe normy. Przenosi widza w świat nie tylko bajki, ale także właśnie cudownej lodowej krainy. Aż chciałoby się tam być naprawdę. Głos dla bałwana Olafa podkładał Czesław Mozil, więc jest gwarancja na zabawne teksty :) Jedynym minusem było to, że w bajce nie znalazły się kadry z reklamy bajki. Kilka kadrów z bajki, z polskiej strony Disneya.
Jeszcze w temacie reniferowym, to w związku z wielkim otwarciem galerii handlowej w moim mieście, 'przyleciał' do nas Mikołaj z reniferami. Zdjęcia robiła siostra, bo ja niestety nie mogłam zobaczyć reniferów na żywo.
Mój pokój również staje się coraz bardziej świąteczny. W tym roku poszłam na całość i poszalałam z dekoracjami. A co! W tym poście tylko migawki, więcej zdjęć z instrukcjami i odnośnikami będzie później, jak wszystko już zostanie dopięte na ostatni guzik.
Poza tym wczoraj piekłam pierniczki z przepisu Magdy. Wyszły pyszne! Nawet rodzinka zauważyła to, że są inne w smaku i od wczoraj zostało już tylko kilka sztuk. Duże znaczenie ma na pewno przyprawa do piernika. Można zrobić ją samemu, np. z przepisu Doroty z Moich Wypieków. Ja niestety nie mam czasu na zabawę z własna przyprawą, ale znalazłam kupną z dobrym składem firmy Kotanyi.
Część pierniczków zapakowałam na świąteczne prezenty :)
Dobra, to by było tyle co u mnie poza nauką :P Miłych przygotowań do świąt i udanego kolejnego tygodnia grudnia! Kto wytrwał do końca, a jeszcze zostawił swoje spostrzeżenia to gratuluję i dziękuję za uwagę :)
pieknie zapakowane prezenty:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie słyszałam, że bajka jest świetna :) z chęcią bym ją obejrzała.
OdpowiedzUsuńPierniczki pewnie są przesmaczne, a tak zapakowane wyglądają bosko!
Ja poprosze taiego papierowego reifera na przyszły rok jak dorobie się kominka :P
OdpowiedzUsuń