7 listopada 2013

Przerwa od nauki neurologii już mi się kończy, więc tak na szybko witam Was w listopadzie! Święta za pasem, jak na razie czuję ich klimat bardzo, bardzo :) Pewnie później klimat na jakiś czas zniknie, jak to zwykle bywa, ale cieszę się, że już jest. W ramach samokształcenia jednego z przedmiotów, miałam przeczytać książkę i napisać jej recenzję. Więc dlaczego by się nią z Wami nie podzielić? Może akurat Was zainteresuje i sięgniecie po tą pozycje, a naprawdę warto, polecam! W ogóle to coś ostatnio się nie wyrabiam z czasem, nawet nie mam czasu na przeglądanie blogów, więc przepraszam, że u Was nic nie piszę.


Recenzja książki I. A. Stanisławskiej „ Jak wychować dziecko, psa, kota… i faceta”

Książkę „Jak wychować dziecko, psa, kota… i faceta” powinien przeczytać każdy. Każdy, to znaczy człowiek pochłonięty rutynowym życiem, bez względu na płeć i wiek. Książka ma formę luźnej rozmowy prowadzonej przez Irenę A. Stanisławską z lekarzem weterynarii, psychologiem zwierzęcym Dorotą Sumińską oraz psychologiem Dorotą Krzywicką. Pozycja jest stosunkowo nowa, ponieważ wydana w 2011r. Podzielona została na 6 obszernych rozdziałów tworzących 242 strony, każdy zobrazowany grafiką z psem w roli głównej. Książkę czyta się lekko i szybko, przy czym należy zaznaczyć, że w przystępny sposób otrzymujemy garść dobrych rad, które same ‘wchodzą nam do głowy’.
Lektura z pewnością skłania do refleksji nad tym co było, jest i będzie jeśli chodzi o wybór partnera, zakładanie rodziny czy tytułowe wychowanie członków rodziny już posiadanych. Poruszane są wszystkie tematy dnia codziennego, na które zapracowany człowiek nigdy nie zwróciłby uwagi. Doświadczenie życiowe i zawodowe rozmówczyń pozwala na pogłębienie wiedzy czytelnika jak zachować się w danej sytuacji, co robić a czego nie robić w stosunku do ludzi nam bliskich. Wszystkie trzy panie podkreślają najczęstsze błędy popełniane w wychowaniu rodziny począwszy od męża a skończywszy na najmniejszym czworonogu. Na błędy te, podane są gotowe rozwiązania, które można od razu wdrożyć w swoje życie, aby działo się w nim lepiej. Bez zrozumienia drugiej osoby nie możliwe jest zgodne życie. Z drugiej strony egzystencja bez oczyszczającej kłótni też nie ma sensu, ponieważ według autorek to właśnie kłótnia, ale nie ta bezpodstawna, jest wyrazem miłości i więzi pomiędzy domownikami.
W przypadku tytułowych psa i kota, idealnie wpleciona jest ich rola w rodzinie, zasady postępowania z nimi. Co więcej, po przeczytaniu tej lektury, okaże się jak wiele mamy wspólnego z czworonogami pod względem zachowań.  Niestety przygnębiający jest fakt, że współcześnie, wiele ludzi traktuje zwierzęta przedmiotowo, myśląc, iż one nic nie rozumieją. W jakim jesteśmy błędzie! Tekst daje wiele tematów do przemyślenia, nie tylko w kwestii zwierząt, ale nawiązując do całości naszego życia.

5 komentarzy:

  1. bardzo lubię takie ksiażki- sięgnę na pewno- dzieki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za polecenie ciekawej pozycji! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Psa najszybciej wychowałam, koty tak w połowie, dziecko będę wychowywać aż do śmierci, a faceta trzeba tylko tolerować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak chciałabym przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...