19 maja 2013

Czyj pokój polubił najbardziej Bambi? I dlaczego mój :P
No, nareszcie przyjechałam do domu, trzeba trochę w nim pomieszkać, a właściwie to do października. Tak, tak, dobrze czytacie. Mam już wakacje. W sumie to nie do końca wakacje, bo od czerwca do połowy sierpnia chodzę na praktyki letnie. Ale zawsze to lepiej wracać do własnego mieszkania i rodziny niż na stancję. Przywiozłam ze sobą cały swój niezbędny studencki majdan, który dopełnił bałagan domowy. Nawet sobie nie wyobrażacie co się u mnie dzieje. W związku z remontem kuchni i łazienki u mojej siostry, przeprowadziła się ona wraz z mężem i zwierzakami do nas. Wszędzie pełno jest ich rzeczy, siana itp. Nigdy nie miałam takiej chęci do sprzątania jak teraz...Już lada moment się wyprowadzają, więc ja będę mogła wkroczyć do akcji :) Bardzo podobają mi się te pomieszczenia po remoncie, jak mi siostra pozwoli to  zrobię zdjęcia i wstawię. A jak na razie korzystam z 2 tygodni wolnego, ze słoneczka. Relaksuję się, ogarniam domek na działce oraz balkon. Na pełne odstresowanie nie pozwalają tylko komary, które gryzą jak wściekłe. I nic nie pomaga. Palimy już pochodnie, świeczki, kadzidła, odstraszacze elektryczne i dalej są... Chyba w tym roku trzeba się do nich przyzwyczaić.
Magnolia w tym roku zakwitła i miała 3 pąki :)

sezon grillowy jak dla mnie rozpoczęty :)
PS. Czy wiecie, że bez drukarki to jak bez ręki? Właśnie popsułam drugą w swoim życiu i mam problem...

3 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...