1 listopada 2012

Witam w ten zimny wieczór! Halloween się odbyło (ciut w innej formie niż planowałam), znicze zapalone, rodzinka zmarznięta grzeje się przy herbacie czyli długi weekend rozpoczęty. Wstawię kilka migawek z Halloween i zmykam do kończenia moich tworów/ nauki itp.

Pakiety przygotowane dla dzieciaków, pomimo tego, że mieszkam w bloku to przychodzą do nas różne zjawy/potwory/czarownice. Lubię jak cieszą się, że ktoś im coś da, a nie pogoni gdzie pieprz rośnie, bo na pewno i z tym się spotykają chodząc po mieszkaniach.


Dynia w tym roku inna niż zazwyczaj, ale mamy zamiar kiedyś ją przerobić na coś, a wycięta nie postałaby długo.

No i część kulinarna. Paluchy wiedźmy <przepis>, babeczki colowe <przepis> w formie sów <przepis>

Pozdrawiam i do napisania!

7 komentarzy:

  1. Paluchy wiedżmy okropne[dziękuję]haha cała reszta świetna pomysł z dynią jest do skopjowania[dwa w jednym] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak niektórzy maja długiii łykend skrobnij coś na maila jak tam, co tam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale Ty jesteś uzdolniona!
    takie proste te pakieciki, a take efektowne ;)
    i te ciasteczka, mniam mniam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale byłaś przygotowana!!! Pakiety chyba wszystkie rozdane ;) pozdrawiam i udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miło mi to usłyszeć od takiej zdolniachy jak Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne butelki. Ładnie wygląda pasta struktualna. Ja zaczęłam ozdabiać w świąteczne wzory rok temu... i nie skończyłam... Może teraz mi się uda. Napatrzę się na Twoje prace i ruszę z moimi zaległościami.

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem pod wrazeniem tych walizeczko-torebek dla dzieciakow- są urocze. Paluchy tez miałam piec , ale jakos nie wyszło, sówki sa obłędne!!! aż rzucę okiem jak się je robi:-))
    serdeczne

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...