Miło Was znowu czytać, mieć na to czas i chęci :) Dzięki za odwiedziny :) Pogoda jest jaka jest i nie warto na nią narzekać, bo to nic nie zmieni. Trzeba wziąć się za planowanie Wielkanocy. Uświadomiłam sobie, że to już niedługo! No i dzięki Waszym wiosenno- świątecznym wpisom poczułam klimat Wielkanocy. Ja krążę wokół menu, odkrywam świetne blogi kulinarne i przepyszne przepisy. Szkoda, że nie mogę zrobić góry jedzenia na te kilka dni, bo kto by to wszystko zjadł? Trzeba się skupić na 2-3 rodzajach mięsa na obiad, tyle samo ciast i to nie w wielkich blachach a z połowy porcji, po trochu sałatek, bo te u nas znikają w szybkim tempie. Nie może zabraknąć białej kiełbasy, żuru, tradycyjnych dodatków jak ćwikła z chrzanem. Chciałabym, aby menu na te święta zawierało potrawy inne niż zawsze, czyli mówię nie tradycyjnym kotletom mielonym z pieczarkami, schabowym, sałatce jarzynowej. Zgodnie z rodzinką uzgodniliśmy, że mamy tego dość na co dzień i trzeba przyrządzić coś innego. Coś co będzie 'odświętne', ale zarazem szybkie i proste w przygotowaniu. Mam na oku kilka przepisów, trzeba to tylko połączyć w całość. Jeśli wyjdą, na pewno się nimi z Wami podzielę.
Pozostaje jeszcze PSW czyli plan sprzątania weekendowego :) no i dekoracja stołu.
Rozpisałam się w sumie nie na temat, bo chciałam pokazać kartki, które powstały jeszcze w Boże Narodzenie. Jak widać zaległości mam nieziemskie...
Stemple od Joligg :) <klik>
Ostatnia kartka powstała z pomocą naklejki ze sklepu NieTylkoNa... <klik> Z arkusza ze śnieżynkami. Jak widać te naklejki można przykleić na wszystko, a papieru trzymają się wyjątkowo dobrze. Jak już jestem w temacie naklejowym to pokażę też moje wykorzystanie srebrnej gwiazdki, również z tego sklepu.
Pozdrawiam Was mroźnie i śnieżnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz