30 lipca 2012

Dzisiaj dzień trochę chłodniejszy i deszczowy, więc siedzę w domu i się nudzę. Po wczorajszej ulewie wilgotność jest duża, wyprałam uszyty, ale nieskończony pokrowiec na chusteczki oraz materiał na drugi. I nic nie schnie. Więc się nudzę.  Postanowiłam w końcu sfotografować lipcowe wytwory. Stwierdziłam, że jedną półkę w witrynie poświęcę na sezonowe dekoracje. Tego lata królują morskie klimaty. Rozgwiazdy, muszelki, piasek. 


Tak to wygląda w całości z otwartymi i zamkniętymi drzwiczkami. Po środku stoi latarenka z Ikei.

Zdjęcie tylko górnej półki, bo środkowa jest jeszcze w kiepskim stanie jeśli chodzi o wygląd ;) A z dolną też się już uporałam, przesortowałam książki, obłożyłam je białym papierem, nakleiłam tytuły.  Marzą  mi się podpórki do książek, ale to nieprędko.
Dziękuję za odwiedziny i pozostawienie po sobie śladu :) 
Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Lubię takie nadmorskie klimaty:-)podziwiam za obłożenie książek. Ja jednak lubię tradycyjne okładki:-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szafka musi być piękna, widać po fragmenciku:) Te drobiazgi są takie ładne!I fajnie obłożyłaś książki. Podoba mi się ten pomysł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne rzeczy :-) Witryna musi ładnie wyglądać w całości. Książki w okładkach prezentują się bardzo gustownie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...