4 maja 2012

Ach co to był za tydzień! Pomimo ciągłego myślenia o nauce udało mi się trochę wyluzować, odpocząć i spalić raka przez co teraz schodzi mi skóra.
Były:
...kolorowe paznokcie, które teraz muszą zniknąć zgodnie z regulaminem pracowni pielęgniarskiej
... różne zwierzęta- od mojego 'zwykłego' psa po dzikie działkowe jaszczurki. O żabach nie wspomnę.
...przepiękne widoki, zachody słońca (jeszcze bez wschodów, ale to już latem), świeże powietrze.
...przepyszne jedzonko, które smakowało wyjątkowo w takim miejscu i z takim towarzystwem. Również przekrój przez nowe smaki- od bananów pieczonych na ognisku po chłodnik <klik> i najlepsze ciacho <klik>
...nie obyło się też bez ciężkiej pracy ;)
... i wiele wiele innych.
A teraz czeka mnie powrót do rzeczywistości, kilka ciężkich i stresujących tygodni. Ale nabrałam siły, choć ostatnie upały skutecznie mnie odciągają od uczenia się.
Pozdrawiam bardzo pozytywnie i słonecznie!

PS. Co do remontu na blogu to kobieta zmienną jest i po kilku dniach patrzenia na te różowości i kropeczki miałam dosyć ;) Teraz już zostanie tak jak jest, bo nawet nie mam czasu wymyślać. Tło pochodzi z bloga The Background Fairy <klik>

6 komentarzy:

  1. Tło jest fantastyczne-szarosc z różami- mniam.
    Piękne zdjecia i powodzenia w nauce. buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia i super tło:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, ze działeczka pięknieje :) A ten mój szkic z tamtego roku pomógł Ci rozplanować rabatki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla duszy, ciała i żołądka:) Ale te paznockie to dopiero szał:)
    Ciepło pozdrawiam
    Aga

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...