Witam niedzielnie i bardzooo mroźnie. Właśnie jest -11 stopni, brrrrr. Zazdroszczę dla południowej części Polski, tam podobno jest o 10 stopni cieplej ;) Romuszka też nie za bardzo lubi teraz wychodzić, ale wczoraj jak było -4 wybrałyśmy się na dłuższy spacer i wybieganie. Dzisiaj chyba będzie to niemożliwe mimo szczerych chęci.
Przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale to jedyne które wyszło ''ładne'' z tą moją szaloną Romką...
Poza tym chciałabym poinformować Was, że w sklepach sieci Polo Market dostępne są przepiękne kubki. Dla mnie od razu przyszły na myśli wzory Green Gate pokazywane ostatnio przez Insomnię z My House- my world <klik> Nie mogłam się oprzeć i kupiłam kolejny kubek... No co ja zrobię, że mam do nich słabość? Występują jeszcze inne wzory: niebieska kratka z kwiatuszkami, szary w białe kropki. I niech nie zwiedzie Was opakowanie! Bo na brązowym pudełeczku jest napisane: Kubeczek Babuni...
Pozdrawiam!
U mnie właśnie jest -4 i absolutnie mi się to nie podoba:) chciałabym już wiosny:)bardzo ładny kubeczek. Ja również mam do nich słabość i nakupowałam już tyle, że postanowiłam się opamiętać w końcu:) bo co z nimi robić:/
OdpowiedzUsuńJakbym policzyła swoje ulubione kubki to by mi chyba palców u rąk zabrakło... Gadżety do kuchni mam, tylko swojej własnej kuchni nie posiadam, aby je wyeksponować :P
OdpowiedzUsuńJaka Romcia jest piękna!! Moja Łajka jest bardzo do niej podobna, tylko brązowa :)))
OdpowiedzUsuńA kubasek "babuni" jest przepiękny, muszę poszukać tej sieci sklepów.
P.S. ja to też kubaskom nie mogę się oprzeć, jak mi się podobają i mam pieniądze, to muszę mieć, i już :)))))
Ależ masz cudownego pieska!!!Zazdroszczę.A kubek piękny!!!Uwielbiam takie:)Mam do kubkó słabość:)
OdpowiedzUsuńW opolskim zero śniegu tylko co chwila deszcz pada. Już wolała bym biel na drogach niż taką szarość.
OdpowiedzUsuńPiesek śliczny:) kubek również. A w Zurychu raczej na +;)/pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRomka dziękuje za komplementy :) Rozbestwi mi się jeszcze bardziej.
OdpowiedzUsuńNo i cieszę się, że nie tylko ja jestem kubkowym maniakiem...
u nas jesień w pełni dziś !!!
OdpowiedzUsuńkubeczek cudny
piesio rozkoszny
pozdrawiam
wolałabym szczerze mówiąc mróz niż te plusy i wiecznie siąpiący deszcz.... to jest dopiero okropne....
OdpowiedzUsuńa psinka słodka!
Taka zima , to zima , ale ja chyba już od takich temperatur się odzwyczaiłam .
OdpowiedzUsuńAle co tam mroź gdy można popijać herbatkę z takiego wiosennego kubeczka w przytulnym domku :)
Pozdrawiam
Piesio w cudnym kubraczku :))) Dzięki za cynk o kubeczkach, też mam naście ulubionych i wciąż mi mało ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Ja w tym roku zrobiłam się jakaś deszczolubna i wolałabym już mokro niż tak zimno. W deszcz chociaż można dłużej połazić, a tak to nieprzyjemnie strasznie, brrr. :)
OdpowiedzUsuńA Romce deszcz nie przeszkadza my w deszcz to Pinę musimy dołownie ciągnąć na smyczy. Ale ma to swoje plusy przynajmniej nie trzeba pazurów obcinać :)
OdpowiedzUsuńW większości przypadków przeszkadza, ale w deszcz nie jest mi jej tak szkoda jak w mróz :P
UsuńCudnie ubrany piesek :)! Sama jestem właścicielką dwóch kotów, ale rozczulają mnie ubrane na spacer pieski - widać, że właściciel o nie dba i nie chce żeby zmarzły, no i aspekt estetyczny również jest nie bez znaczenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Katesz- wiadomość przeczytałam. Daj mi jeszcze parę dni- brak czasu uniemożliwia mi przygotowanie wysyłki. W następnym tygodniu na pewno pójdę na pocztę. Uściski cieplutkie.
OdpowiedzUsuńPs. Masz rację- te wzory bardzo przypominają Green Gate. Są śliczne. Muszę zobaczyć, czy w moim mieście coś takiego jest w polo. Pa!