9 października 2013

Dzisiaj post z serii szybkich, zwięzłych i na temat. Na pewno wiele razy słyszałyście o farbie tablicowej czy innych tego typu dodatkach. Moja młodsza siostra, jak to nastolatka już od jakiegoś czasu miała fazę na tablicę w pokoju. W zeszłym roku pod choinkę dostała tablicę samoprzylepną suchościeralną (na markery). Niestety nie jest ona dość dobra jakościowo, zostawały ślady po markerach, jakieś rysy itp. Więc po prawie roku nie wyglądała ona fajnie. Ogólnie to siostra ma ogromnych rozmiarów tablicę korkową, więc i jej zapełnienie z głową było dosyć ciężkie. Ostatnio w Lidlu były samoprzylepne tablice kredowe. I to był impuls do zmiany wyglądu 'gazetki' siostry. Pomogłam jej w aranżacji i poupinaniu tego wszystkiego. Oto efekt. Siostra zadowolona, ja w sumie też. ;) Szary papier jest idealny do wszystkiego hehe ;) Koło na zdjęcia ze spinaczami to pomysł podpatrzony na stylowi.pl  Naklejka miś i korona z nietylkona.pl 

Nie ma teraz takiego chaosu jaki był poprzednio, wszystko ma swoje miejsce. A jak Wam się podoba?

3 komentarze:

  1. Mi się bardzo podoba :) taka tablica to fajna sprawa jest :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że uporządkowanie chaosu to dobry pomysł. W końcu otoczenie wpływa na nas tak jak my wpływamy na otoczenie. Faktycznie szary papier coś w sobie ma:))) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka tabliczka bardzo by mi się przyadała:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...