23 lipca 2012

Ależ ten czas leci. Zdaje się niedawno pisałam na blogu, a tu już tyle czasu minęło. Zaraz mamy koniec lipca, kolejny rok życia za mną, a ja zatrzymałam się na osiemnastce... Kiedy to było! Ale ja nie o tym. Chciałam Wam pokazać jak na przestrzeni tych lat zmieniał się mój pokój.
W gimnazjum przeżywałam fazę psią. Wtedy właśnie w domu pojawił się mój Foxi. Tak odbiło się to na moich 4 ścianach. Ojj pamiętam te odrywanie łapek i pozostałe po nich dziury. Ale nie ma tego złego, bo akurat tylko w moim pokoju ściany są gładziutkie, bo wymagały dodatkowego szpachlowania. Zauważcie brak dywanu i firanki. Te rzeczy mogłyby dla mnie nie istnieć. Do tej pory nie mam dywanu i najchętniej nie miałabym go w całym domu, ale to już ode mnie nie zależy. Z firanką mam problem, ale coś wybiorę do teraźniejszego wystroju.
Później była faza wnętrza afrykańskiego. Tu jakoś zaraz po remoncie, więc pusto.
A tu czas opuszczenia pokoju z powodu studiów i nijaki wystrój.
Jak widać układ mebli wciąż taki sam, nad czym ubolewam. Poprzednio jeździłam z meblami po całym pokoju, ale to za szafą tam gdzie jest teraz łóżko wyszła pleśń, bo to ściana zewnętrzna i  nieocieplana bloku, a to coś stało na przeciwnej długiej ścianie i miałam wrażenie, że stoi w oknie. Takie rozstawienie pasuje mi najbardziej, bo wszystko stoi za taką wnęką po lewej stronie, pokój wydaje się większy, a łóżko w poprzek daje wrażenie ciut szerszego pokoju. Mój pokój jest długi, wąski i niebyt ustawny. Wydaje mi się, że takie ustawienie mebli daje maximum miejsca.
Co do nowego wystroju to brakuje mi w nim szuflad jak w poprzedniej komodzie. Ale poradziłam sobie i z tym. Bieliznę przechowuję w pudełkach ozdobionych grafikami z Malowanego Kokonu <klik>

Coś coraz dłuższe te posty mi wychodzą, chyba trzeba zacząć częściej pisać, a krócej.
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. U mnie za młodu pokój zmieniał się co 3 miesiące.

    Bardzo ładne i pomysłowe opakowania na bieliznę.

    Zapraszam na moje candy może coś się przyda do wystroju w nowym pokoiku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak trzymam bieliznę bo cierpię na chroniczny brak mebli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pudełeczka są rewelacyjne!
    Ja po skończeniu podstawówki praktycznie przestałam mieszkać w domu. Internat, akademiki, wynajmowane domy aż w końcu prawie własne cztery kąty :)
    Wszędzie starałam się jakoś urządzić, dostosować do nowych warunków.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ te pudełka są świetne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...