11 sierpnia 2015

Upały, upały, upały! Każdy narzeka, że za gorąco, a ja Wam powiem, że może tak grzać chociażby do końca sierpnia albo i dłużej. Jak pomyślę, że zaraz znowu jesień i zima to aż mi się wszystkiego odechciewa. Nie naładowałam jeszcze taką pogodą swoich baterii, poleżałabym na trawce, wygrzałabym się. Ale nie mam czasu... Wszystko się kręci wokół przeprowadzki, każdą wolną chwilę spędzam na sprzątaniu i układaniu. Poza tym mam sporo intensywnych i stresujących dyżurów w pracy, więc teraz zamiast łapać słonko, pracuję na najwyższych obrotach, a na dwór wychodzę tylko na spacer z psem lub po zakupy. Mam nadzieję, że niedługo mój plan dnia trochę się zwolni, a i pogoda nie zniknie. Jeszcze przed tym szaleńczym tempem udało mi się spotkać z koleżankami ze studiów (pozdrawiam :* ). Spotkanie odbyło się u mnie, więc nie sposób było nic nie przyrządzić na taką okazję :)

Była sałatka grzybowa polana


oraz ciasto Chatka Baby Jagi 


Przede mną wyzwanie, a mianowicie zorganizowanie parapetówki i ustalenie smacznego menu. Macie jakieś pomysły? Nigdy nie organizowałam takiej imprezy, więc będę wdzięczna za inspiracje. W internecie jest gąszcz przepisów, mam swoje typy, ale ciekawa jestem co Wy byście polecali na taką domówkę?
Jeszcze na koniec moja pomocnica remontowa Romka :)

Pozdrawiamy!

5 komentarzy:

  1. Ja też nie narzekam na upały :D Zdecydowanie jestem ciepłolubna i również mi się odechciewa, gdy myślę, że jeszcze chwila i będzie jesień, a potem (o zgrozo!) zima :( I też nie naładowałam jeszcze baterii, bo ciągle praca i obowiązki w domu na zmianę, ale jeszcze tylko troszkę ponad tydzień i urlop <3
    Ta sałatka wygląda niesamowicie :o na początku myślałam, że to jakiś tort, wow!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosze tylko by na parapetówce nie było grzybowych rzeczy bo będę cierpieć :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy lato i upały muszą być,ale potrzebny jest deszcz , a nie chłód, więc trzeba korzystać jeśli mamy taką możliwość , schładzajmy się w jeziorach, pijmy dużo napojów, przewiewne stroje i cieszmy się to lato , chatką chętnie bym się poczęstowała , zapraszam do mnie nad jezioro Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat takie ochłodzenie mi odpowiada. Co prawda mogło być trochę cieplej niż jest teraz, ale i tak jest lepiej niz wcześniej dla mnie. Te upały były po prostu wykańczające. Nic nie mogłam zrobić, bo na grę w kosza za gorąco, inne gry też,a także na dłuższą wycieczkę rowerową. Jesień lubię tylko na początku, bo potem robi się z niej jedna, wielka ciapa. Za to do zimy nic nie mam, lubię zimę, mimo,że ciągle jest mi wtedy zimno. Wakacje spędzam w dosyć aktywny sposób. A to znajomi, a to wykłady na prawko, do tego doszły mi jeszcze inne obowiązki, ale nie narzekam, bo wiem,że gdybym miała za dużo wolnego czasu, zmarnowałabym go. Czas wolny po prostu mi nie służy. Chociaż prawda też jest taka,że krótki odpoczynek też jest dobry, aby naładować baterie.
    Sałatka robi wrażenie, może dzięki temu,że jest ułożona w taki nietypowy sposób. Co do domówki to nie jestem dobrą kucharką, więc raczej nie pomogę

    OdpowiedzUsuń
  5. Same pyszności!!Ale słodziak na końcu :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...