4 grudnia 2012

Choć humor i wena do pisania nie ta co trzeba, wypadałoby coś tutaj napisać. Sama nie lubię takich przerw w blogowaniu bez zapowiedzi, bo później gorzej jest do tego wszystkie wrócić. Ale na pewne sprawy odciągające nas z życia blogowego nie mamy wpływu. W skrócie napiszę, że u mnie się dzieje. Niestety nie twórczo, ani pozytywnie...Ten tydzień, a zwłaszcza sobota będą decydujące, mam nadzieję, że nie będę musiała podejmować najgorszej decyzji w swoim życiu. I w tym momencie nasuwa mi się cytat z "Małego Księcia" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego : " A oto mój sekret – powiedział lis - Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Twoja róża ma dla ciebie tak wielkie znaczenie, ponieważ poświęciłeś jej wiele czasu. Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis. - Lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. Jesteś odpowiedzialny za twoją różę.Być odpowiedzialnym za czyjeś życie jest uczuciem pięknym i zarazem przerażającym. Dlatego też proszę o trzymanie kciuków i wysyłanie pozytywnych fluidów.
W sprawie świąt również jest zastój, stąd notka typowo jesienna. W tym roku jabłonie na działce obrodziły. Tak obrodził, że mamy ich kilka kartonów. Mamuśka przerabiała je na soki, ale niestety w trakcie pracy nasza sokowirówka wyzionęła ducha. Miała dużo lat, Mamuśka kupiła ją jeszcze w NRD :) Ale jabłka trzeba było przerobić, powstało wiele butelek pysznego, naturalnego, niesłodzonego soku. Polecam własnoręczną produkcję soków, czy to z jabłek czy innych owoców/ warzyw. Wyjmijcie swoje sokowirówki z otchłani szafek i do dzieła. Sok można zawekować i cieszyć się nim przez długi czas! I ja dołożyłam swoje 5 groszy do przetworzenia jabłek. Powstały babeczki z cynamonową kruszonką, z przepisu na najlepsze ciasto ucierane <klik>
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. nie :)
    kartka jest dziecinnie prosta, tutaj jest kurs:http://www.paper-designs.pl/grafika-darmowa/kartka-okolicznosciowa-dla-chlopaka-meza-taty/

    OdpowiedzUsuń
  2. Też miałam trochę takiego soku jabłkowego (powoli się kończy) bo jabłuszka były małe z takiego zdziczałego sadu gdzie pewnie w przyszłym roku stanie nowy dom.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...