Witam w lutym! A jak luty to i Walentynki. U mnie powstały 2 kartki z tej okazji.
Kartka typu swing z tego kursu <klik> Nagimnastykowalam się przy niej jak nigdy, a i to wyszła nieidealnie. Już mi chyba przeszedł zapał na te kartki ;) Stemple oczywiście od Joli <klik>
I kartka garnitur z tego kursu <klik>
Ostatnio trochę 'papierkuję' co widać na blogu, ale trzeba będzie zabrać się za decu pisanki. W tamtym roku kupiłam w promocji dużo jajek plastikowych rozmiaru kurzego, a zostało mi jeszcze kilka gęsich, więc będę miała co robić. Ojj dawno nie otwierałam mojej szafki z akcesoriami do decoupage. Ale zanim to nastąpi jeszcze Was pomęczę moimi kartkowymi efektami coby nie napisać wypocinami :P
Chciałabym też Was przeprosić, że nie zostawiam komentarzy u Was, ale wiedzcie, że zaglądam i w miarę możliwości piszę. Teraz udało mi się nadrobić kilka blogów, choć powinnam się uczyć... Zmęczenie daje się we znaki, bo codziennie nauka, nauka i nauka. Jeden egzamin zaliczę to trzeba się uczyć do drugiego. Brrrr...
Pozdrawiam!
"Cudeńka" tworzysz!/pozdrawiam, też znad książek;)
OdpowiedzUsuńśliczne! Różyczka mnie zauroczyła:)
OdpowiedzUsuń