Dostałam dyplom i książkę "Piękno Kresów", czego się nie spodziewałam, bo wcale świadectwa z paskiem nie mam, tylko średnią ciut powyżej 4.0 ;) Ale zawsze to fajna pamiątka, a i książka sama w sobie jest ciekawa, bo akurat planuję wyjazd w tamte rejony :)
Tak więc znikam, postaram się zaglądać aby nie mieć zaległości. I nie wrócę z pustymi rękami, bo jeszcze przed świętami trochę rzeczy zrobiłam.
Trzymajcie kciuki!
Miłej majówki, pozdrawiam!
Gratuluję:))
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki za maturę:))
pozdrawiam!
Gratulacje-tez zawsze dostawałm ksiązki-to cieszy.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i koniecznie daj szybko znac jak ci poszło.
Połamania pióra i POWODZENIA !!!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńpowodzenia:)
OdpowiedzUsuńdołączam się do tych kciuków :) powodzenia
OdpowiedzUsuńTrzymam, oj trzymam kciuki. Ucz sie! :)
OdpowiedzUsuńPa!
Dagi
Powodzenia.
OdpowiedzUsuńI nie dziękuj:) Niby to przesąd, ale jednak..:)
Ja moją maturę zdawałam 10 lat temu. Teraz to podobno straszna straszność i jakaś matematyka obowiązuje ;(