6 maja 2011

A jednak.

Jak widać nie wytrzymałam i muszę napisać. Mam chwilkę wolną, bo dzisiaj robię sobie dzień bez nauki, po 3 dniach wytężonego myślenia i stresu.
Ale od początku.
Pogoda na majówkę chyba zaskoczyła wszystkich. Ludzie zaplanowali grilowanie, odpoczynek na łonie natury, a tu co? Mróz, śnieg i nic tylko siedzieć w domu. W sobotę i niedzielę na ulicach można było zobaczyć tylko samochody pizzerii, kebabów itp. U mnie też z elektrycznego grilla na balkonie wyszła zapiekanka z ziemniakami i kiełbasą grillową ;)
Miałam chociaż czas na szybkie powtórki na maturę i denerwowanie się. Całe szczęście już w środę tak się nie bałam i z dnia na dzień coraz spokojniej szłam do szkoły.
Jeszcze tylko 1 egzamin pisemny i 2 ustne (najgorsze) i będzie po wszystkim, więc kciuków jeszcze nie puszczajcie.
A właśnie. Dziękuję za wszystkie słowa otuchy pod poprzednim postem. Niby się nie znamy, ale nawet takie pisanie pomaga. Przynajmniej dla mnie. DZIĘKUJĘ!!!!

Pokażę Wam jeszcze jajka, bo im później to zrobię tym będzie gorzej. Robiłam je w święta, nawet nie dokończyłam lakierowania.


I jeszcze tak nie na temat. Coś co mi się bardzo spodobało,ale niestety mój psiak nie wiejdzie :( Ale od czego mamy głowy? Później pokombinuję. Zdjęcie pochodzi ze sklepu YorkCentrum

Pozdrowionka!

4 komentarze:

  1. Do jajek w róże zabiło mi mocnej serce ;)
    Jaką techniką są zdobione? Decupage ?

    Kciuki trzymam nadal, pięknie kwitną kasztany, więc wszystko będzie dobrze :)
    Pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, jajka są robione tą techniką :) Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za kolejne egzaminy:))
    Świetne jajka!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu, wzorek lawendy dodałam do mojego chomika.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...