Nazbierało mi się różnych pojemników, pudełek, nawet słoik trafił pod pędzel, a jak wiadomo to całkiem fajne rzeczy do odmienienia.
Zacznę od najnowszego projektu:
-duży blaszany pojemnik na akcesoria do robienia biżuterii i małe drewniane pudełeczko na hafciki. Pomalowane białą farbą (pomijam fakt, że nie umiem cieniować, ale takie białe też mi się podobają) i przyklejony papier ryżowy Stamperii. Papier jest o tyle lepszy od serwetek, że się nie marszczy i nie rwie, co mi się niestety często zdarza.
- pudełko po butach, jedno z pierwszych moich prac technicą decu. Serwetka z motywem róży, pierwsze i ostatnie 'cieniowanie'.
- mini puszka, występuje w różnych ozdobach mojego pokoju, aktualnie stoi w niej wysoka gruba świeca :) Na tym zdjęciu jeszcze na nie pomalowanej tacy.
- słoik zrobiony dla siostry, na herbatę do pracy. Miał być w maki, ale jakoś dobrze mi się komponował ten wzór.
To wszystko na dzisiaj. Miłego tygodnia! Pozdrawiam.
Wszystkie prace są urocze! Co do cieni, nie rezygnuj, nie poddawaj się. Zobaczysz, jeszcze będziemy ze swoich cieni dumne :D
OdpowiedzUsuń