Witanko! Odkąd kupiliśmy z rodzinką scrabble, to 'wyszła' jedna ich wada. Strasznie niewygodnie bierze się i miesza literki z woreczka. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że potrzebne jest pudełeczko. W swoich zapasach mam kilka, więc wzięłam się do roboty. Jeszcze go lakieruję, ale wypadałoby coś pokazać na blogu ;)
Zdjęcia nie oddają prawdziwego koloru, jest on dosyć podobny do prawdziwego pudełka.
Jak polakieruję butelki to też niedługo pokażę. Z decoupage to na razie wszystko, bo oczywiście jak chciałam zamówić rzeczy to w sklepie był urlop, a jak już nie ma urlopu to mam inne wydatki ;)
Muszę jeszcze zrobić kilka rzeczy dla siebie, m.in. herbaciarkę.
Kombinowałam też z motywami 3D ze szpachlówką do drewna, ale nie wiem czemu ta szpachlówka nie chce trzymać się drewna, tylko odchodzi razem z szablonem. W sumie to nie można nazwać szablonem, bo poszłam na łatwiznę i wydrukowałam na zwykłej kartce dany wzór szablonu, wycięłam dziurki, przyłożyłam do drewna, zaszpachlowałam i zabrałam papier. Może to jednak trzeba, aby był jakiś próg? Może Wy coś poradzicie?
Pozdrawiam!
Super pomysł i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pudełko, choć szkoda, że widać w nim literki. ja mam w domu małych oszukańcow, więc tylko ten nieporęczny woreczek się nadaje :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda to pudełeczko, nie wspomnę o Twojej pomysłowości!
OdpowiedzUsuńKasiu pudełeczko jest fajne, butelki też. Ja uczę się deko.i wykorzystuje wszystko co szklane,bo za darmo. chociaż teraz już zaczynam zabawę z drewnem. Zapraszam do mnie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń