8 maja 2014

Ostatnio jestem trochę zajęta, oczy wysiadają mi już od patrzenia w monitor... Ale postanowiłam, że nie będę robiła przerwy na blogu i coś naskrobię :)
Znowu pokażę zaległości w postaci kartek wielkanocnych, które zrobiłam oczywiście juz po świętach ;) Stemple pochodzą z blogów dostępnych u mnie na pasku bocznym bloga.



Oczywiście u mnie zawsze musi być coś na osłodę. Szybki przepis: gotowe tarteletki,  wyśmienity krem z przepisu Jo-hanah z Wrzosowej Polany <klik>, banan, posypka czekoladowa.


Jest coś dla ciała, dla duszy też się coś znajdzie. Uśmiechnięty i odrapany ''Budda'' za całe 2 zł :) Uroczy czy kiczowaty? Rodzinka tylko popukała się w głowę jak go kupiłam.



Dzisiaj taki misz- masz mi wyszedł. ;) O wszystkim i o niczym, ale takie posty też są potrzebne.
Pozdrawiam

5 komentarzy:

  1. Ha ha ale się uśmiałam przy tym buddzie ja też czasem mam takie odpały i kupuje różne pierdólki więc na pocieszenie nie jesteś sama ;) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. karteczki bardzo ładne, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam do Ciebie z bloga Gosi - Stare Pianino i chętnie się porozglądam :) Pozdrawiam koleżankę po fachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkości z banankiem to coś w sam raz dla mnie:) Karteczki śliczne, a wesoły Budda zaraża optymizmem. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Budda... uroczy!
    To nie jest ważne, czy kiczowaty, czy nie.... Najważniejsze, że nam się podoba :)
    Uściski serdeczne.
    Ps. Też bym go kupiła :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...